Kolektor wydechowy

wojak1230

witam problem wygląda następująco odkreciły mi się 2 śrubki kolanka wydechowego i wywiało uszczelkę mechanik wkręcił 2 nowe śruby potem jak chciał je odkrecic by załozyc uszczelkę ukrecił łepek jednej śrubie i ów śruby nie da sie wykrecic z kolektora wydechowego no ale mechanik mądra głowa włożył uszczelkę i dokręcił na jedną śrubę a 2 ta ułamną złapał nakrętką i jakoś się to trzyma na razie ale są przedmuchy dodam ze robił to mechani Kingway
teraz moje pytanie brzmi czy żadac wymiany całego kolektora wydechowego ?? co wy byscię zrobili na moim miejscu ???

to chyba kolektor wydechowy tam gdzie jest przykrecone kolanka ?? w każdym badz razie mam nadzieje ze wiecie o co mi chodzi

marubusko

to nie kolektor tylko cylinder a co do tego to mug nieurywac sruby tylko nakrecic nakrętke a jak nie to morze niech ci nagwintuja od nowa jedz do nich i negociuj

leonid pakas

Jedź do nich i mają to zrobić tak żeby było jak w serii i chu. Nawet jeżeli mieli by tobie cylek wymienić ...