Scigacy, "motoczkl", skuter co WYBRAC ?

drverde

Witam. Po wypadku na skuterze nie z mojej winy, dostalem odszkodowanie pieniezne, wiec zastanawiam się nad kupnem tym razem czegoś używanego, by znowu nie być stratnym na nowym modelu. Jako że nie potrzebuje oszalamiających v-maxu po XXX km/h i przyśpieszenia 2-3 s do setki, zastanawiam się nad kupnem czegoś z klasy 125 ccm silnika, 600 czy inne większe pojemności nie bardzo wchodzą w grę, ponieważ jakoś bardziej przyzwyczaiłem się do małych silników i naprawdę mi to odpowiada i napewno będzie długo mi to jeszcze tak pasować. Mianowicie szukam czegoś do ceny 2000 - 3000 zł, gdyż tyle postanowiłem pryznaczyć na sprzęt i zastanawiam się co lepiej kupić skuter , czy jak to niektózy mówią motor "scigacz" . Wygląd jak wygląd może i tzw scigacz lepiej się prezentuje na niektórych na ulicy, lecz mi bardziej chodzi o coś mniej awaryjnego i co będzie jeżdzić a nie stać w garażu i będe bawił się w mechanika .. Używane jak to używane nikt mi nie zagwarantuje że coś będzie jeździć jak trzeba, lecz na moje średnie pokonywanie km rocznie okolo 13 000km ( są to jazdy rekreacyjne ) nie potrzebuje demona prędkości.
Czy mniej więcej jako że forum posiada ileś osób jest ktoś w stanie doradzić co najlepiej by pasowało, mogą być konkretne modele, nawet nie prosze o linki do żadnego kupna czy coś bardziej konkretny model i dlaczego. Gdyż interesuję mnie dlaczego taki model a nie inny. Na temat niektorych modeli mam już wyrobione swoje zdanie ale nie będze głośno rozpisywał się na ten temat, gdyż czekam na opinie innych. Modele te dwa co wymieniłem w temacie sa to tylko rzecz jasna przykłady.

tomekziomek

Poszukaj yamahy xj 600 zajebisty i niezawodny sprzet

drverde

Wyzej napisalem by to byl sprzed do pojemnosci silnika 125 cmm :) . Jak napisalem nieszukam wiekszej pojemnosci. TO jest chyba jedyny wariant ktory zalozylem przy poszukiwaniach. Wiec 600-setki i iine odpadaja :).

tomek1992

Runner 125 i koniec w tym temacie. Tyle że to 2t 17 konny ;p Pokusiłbym się na twoim miejscu na runnerka 180 w 4T...oszczędny a dynamiczny. Wygląd zgrabnego skuterka 50ccm a nie jakiegoś krowiastego burgmana ;p

Vetinari88

Honda CBF 125
[link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiam ;p

drverde

CBF 125 wykracze po za granice finansowe jakie sobie przygotowalem (: .
Nad Runner zastanawiam sie wlasnie. Calkiem sie prezentuje.

FenixxPl

drverde Tylko że CBR-ka 125 jest malutka :-P

Jeżeli masz powyżej 180cm wzrostu, będziesz wyglądał, jakbyś zakosił młodszemu bratu pocketa :-D

Co do tematu, myślałeś o NSR-kach?

FenixxPl

matti44

a ja (już tradycyjnie) zaproponuje Ci Aprilie SR 125ccm. Mój kuzyn miał taka i nic się nie psuło, osiągi w miare dobre, ale nie wiem jakie miał spalanie.

Vetinari88

To może wsk 125 ;p hah niezawodny, ładny i dobry do stuntu będzie ;p nie od parady zyskał przydomek wiejskiego sprzętu kaskaderskiego hah

drverde

No i troche mnie nie bylo na forum wiec tak:
[b]
FenixxPl[/b] - Poszedlem za twoja rada i poogladalem NSR'ki i inne podobne modele i doszedlem do wniąsku ze na kilkunastu ludzi u jakich bylem natrafilem chyba na samych cfaniakow.

Niby modele nie krecone nie stuntowane itp, lecz .. no wlasnie 2 pudla bo tak mozna to nazwac zdechly praktycznie po dodaniu gazu i tyle bylo.

Reszta ludzi to cfaniacy, z samej gadtki, sprzety jak sprzety.

Narazie chyba zajme się ponownie Vitalitka, jeszcze nie podpisalem oficialnie dokumantow o odebraniu kasy lecz do poniedzialku mam czas i pojdzie chyba w reperacje skutera. W sumei vitalitke kupilem now ai sam wiem jak na niej jezdzilem , a tak jak tu patrzylem ... to ludzie naprawde nie szanuja pojazdów.

FenixxPl

drverde To jest taki dość ogólny problem przy kupowaniu 125, że większość ich użytkują 16-18 latkowie, którzy nie szanują ich za grosz... (sam mam takie 3 przypadki w okolicy) Ale jeżeli trafisz dobrze, da się ciekawy egzemplarz znaleźć.

FenixxPl

P.S: Coś zrobił z Vitalką?? (Na ile pamiętam, miałeś niebieską Vitalkę, nawet kiedyś dałeś swoje zdjęcie na niej, w masce :-D)
Tzn. jakiego typu wypadek? Ktoś zrobił Ci "garaż"?

drverde

Wies zjechałęm niedlaeko domeu po drodze wewnętrzej i lekki zakręt jest na tej drodze , i człowiek scinał sobei zakręt kosztem mojego pasa .. a ja z drugiej strony parkin auta na gesto poustawiane i było do wyboru skręcać w auta zaparkowane na parkingu i rozwalić skuter i siebie czy hamulec i liczyć na to że facet odbije, niestety nie odbił bok cały zadrapany , moc uderzenia zwaliła skuter na drugi bok , a co za tym idzie drugi bok porysowany ( popękane plastiki ) przód skutera do wywalenia pratycznie, choć dojechałem do kolegi do garażu gdzie trzymam skuter okolo 1 km na własnych siłach vitalitka. Facet twierdzil ze moja wina , niby ze cos że nie jechałem po angielksu ? bo on scinal zakręt ... Dobrze ze predkosci male. Aktualnie wina jest faceta i z jego ubezpieczenia idzie wszytko.
A co do 125 to masz racje ... same 16 - 18 lat. Już kupując jakś 600-setke można natrafić na bardziej powaznych ludzi.
A nie jak tu zajezdzam i pierwsze zdania tupu:
jedzie 160 , jak dasz po heblach stoisz na przodzie w miejscu na tylnim kole zrywa sie elegancko po dodaniu gazi i takie tam, a za chwile ja tak nie jezdze, wogole go nie katowalem (:

FenixxPl

drverde Oj, współczuję wypadku, naprawdę nie ciekawa sprawa, sądzę, że na twoim miejscu chyba bym coś zrobił temu kierowcy...

Z NSR-ką o tyle mam doświadczenia trochę, że mój (taki trochę dalszy, jak to na wsi bywa) sąsiad ową posiada...

Kupił mając lat 17, pierwszego dnia gumę palił...

Teraz NSR-ka jest na sprzedaż, początkowo nawet na allegro się ogłaszał, w opisie oczywiście, w bdb stanie, nie katowana, zadbana, używana okazjonalnie...

No nic, to tyle offtop-u, mam nadzieję, że dobrze pójdzie Ci odbudowa Vitalki, albo będziesz miał szczęście trafić na jakiegoś rodzynka przy kupnie 125 :-D

FenixxPl